Czas odświeżyć nieco bloga...troszkę zdjęć się uzbierało, więc po kolei :)
Antosię widzieliście już wcześniej w zapowiedzi . Sesja była prezentem na chrzciny.
Ta słodka panienka ma równie uroczego braciszka Filipka, który to ,jak tylko weszłam do ich mieszkania, oświadczył, że nie będzie się uśmiechał ani przebierał :-) Zaczęłam od Antosi a Filipek po kilku zdjęciach zaczął się dopytywać "kiedy moja kolej ?"
Z resztą co tu pisać, zobaczcie sami jaki był ciąg dalszy :)
Filip to straszny czyścioszek i mama przypuszczała, że zabawa w kucharza nie wypali... tu Filip nas bardzo miło rozczarował bo bardzooo mu się to spodobało :)
4 komentarze:
śliczna mała królewna :) i kucharz zawodowy :D
bardzo fajna sesja :)
Karinko,piękna sesja!
dziękuję dziewczyny :) na sesji było przesympatycznie :D
Bardzo mi się podoba Filip w roli kucharza :)
Prześlij komentarz